Pierwszy mecz wyjazdowy rozegraliśmy z nieznanym nam zespołem, beniaminkiem II ligi Pegazem Drobin wygrywając 3:0, dzięki czemu zostaliśmy liderem po 2 kolejkach.
Od samego początek spotkania dziewczyny przejęły inicjatywę, ale ich ataki były przerywane brutalnymi faulami. Po dziesięciu minutach powinniśmy prowadzić, a dogodnej sytuacji nie wykorzystała Marta Majszczyk. Z minuty na minutę spotkanie wyrównało się, a gospodynie zagrażały naszej bramce poprzez stałe fragmenty gry. Jednak to piłkarki KS Raszyn powinny prowadzić, a kolejnych sytuacji 100% nie wykorzystały Patrycja Sadecka oraz Katarzyna Misewicz. W 40 minucie na strzał z 16 metrów zdecydowała się Sylwia Młodzianowska, a piłka trafiła w poprzeczkę. Po dość słabej grze, po pierwszej połowie był bezbramkowy remis.
Na druga połowę dziewczyny wyszły zdeterminowane, aby szybko zdobyć bramkę, co też się udało. W 51 minucie po zagraniu Patrycji Sadeckiej, pięknym strzałem z lewej nogi pod poprzeczkę popisała się Katarzyna Misewicz i objęliśmy prowadzenie. Od tej chwili nasze dziewczyny grały pewniej piłką i stwarzały sobie okazje do podwyższenia wyniku. Piękną trójkową akcję, którą zapoczątkowała Aldona Stalczewska, a następnie zdobywczyni pierwszej bramki zrewanżowała się idealnym podaniem na piąty metr, gdzie Patrycja Sadecka dokładając nogę zdobyła drugiego gola dla KS Raszyn w tym spotkaniu. Po tej bramce gospodynie zrezygnowały, a przyjezdne utrzymywały się długo przy piłce. W 83 minucie kapitalnym podaniem zza obrończynie popisała się Magda Zielińska, a Patrycja Sadecka przelobowała bramkarkę podwyższając na 3:0. Obraz gry, jak i wynik nie uległ zmianie do końca meczu.
Po słabej pierwszej połowie, dziewczyny pokazały charakter i drugą połowę stworzyły prawdziwy zespół, co przyniosło efekty. Było to drugie zwycięstwo w tym sezonie, co dało naszym piłkarkom lidera II ligi kobiet, a taka sytuacja ma po raz pierwszy miejsce w historii kobiecej piłki w Raszynie.